W walce z toksycznymi związkami sięgnijmy po pomoc roślin. Chociaż nie zastąpią dobrego filtra, na pewno pomogą poprawić jakość powietrza w naszym domu. Podpowiadamy, jakie wybrać rośliny oczyszczające powietrze.

 

Z jakimi zanieczyszczeniami sobie poradzą?

Zanieczyszczenia biologiczne – należą do nich pot, łupież, czy złuszczony naskórek, które krążą i rozkładają się w powietrzu.

Zanieczyszczenia chemiczne – związki chemiczne występują w dużym natężeniu podczas remontu, np. w trakcie nakładania tynku lub w gipsie. Szczególnie groźne są Lotne Związki Organiczne, ponieważ intensywnie działają pod wpływem ogrzewania.

Zanieczyszczenia elektromagnetyczne – produkują fale elektromagnetyczne, które mogą negatywnie działać na zdrowie. Te sprzęty to m. in.: telewizory, komputery oraz radioodbiorniki.

Zanieczyszczenia z zewnątrz – obecne w smogu pyły PM2,5, PM10 oraz metale ciężkie mogą się przedostać do środka np. przez otwarte okna.

 

Skutki zanieczyszczonego powietrza

Zanieczyszczenia biologiczne mogą powodować alergię, a chemiczne: zmęczenie, podrażnienia gardła, oczu, nosa, a nawet rozwój astmy. Zatrucie czadem (bezwonnym i niewidocznym) wywołuje palpitacje serca, kłopoty z poruszaniem, a nawet może doprowadzić do śmierci.

 

Odpowiednie warunki

Pamiętajmy, że rośliny całkowicie nie usuną smogu, ale znacznie poprawią jakość powietrza. Produkują tlen oraz mają wiele dobroczynnych właściwości, które sprzyjają zdrowiu. Kupując je, należy pamiętać o odpowiednim nasłonecznieniu i nawilżeniu, ponieważ od tego zależy ich skuteczność oraz ilość wyprodukowanego przez nie tlenu.

 

Które kwiaty wybrać?

Zanieczyszczenia najlepiej pochłaniają sansewierie, draceny, chryzantemy, skrzydłokwiat bukietowy, zamiokulkas, bluszcz pospolity, zielistka, epipremnum złociste czy filodendrony, a także aloes.

 

Pamiętajmy, że nawet najlepsze rośliny nie uratują naszego zdrowia oraz samopoczucia, jeśli nie zadbamy o stan gleby. Badanie gruntu likwiduje ryzyko potencjalnych chorób spowodowanych obecnością groźnych substancji chemicznych. Nie bagatelizujmy tematu badania środowiska gruntowo – wodnego. Już teraz zwracajmy się z pytaniami do specjalistów, którzy doradzą oraz zaplanują ewentualny proces remediacji.