Wybór odpowiedniej metody remediacji zależy od warunków wodno-środowiskowych, specyficznych dla różnych rodzajów zanieczyszczeń. Najczęściej stosowaną metodą remediacji jest metoda ex-situ. Ta metoda jest w Polsce niepotrzebnie nadużywana. Dlaczego?

Technologia ex-situ jest szybsza od pozostałych metod remediacyjnych. I jest to niestety jedna z niewielu zalet tej metody. Remediacja metodą ex-situ to nie tylko większe koszty, ale także większy wpływ na środowisko. Wiąże się m.in. z wysoką ceną odpadów z terenu zanieczyszczonego, koniecznością wykonywania dodatkowych robót, zużyciem wody w celu ograniczenia pylenia oraz wyczerpywaniem nieodnawialnych zasobów złóż do wypełnienia wykopu.

Problemem z pewnością jest też hałas podczas wykonywanych prac. Poza tym z wykopu wykonanego w zanieczyszczonym gruncie często parują związki organiczne, które są niebezpieczne dla zdrowia pracowników lub mieszkańców sąsiednich zabudowań.

Jednak zastosowanie metody ex-situ jest uzasadnione w niektórych przypadkach. Jednym z nich jest planowanie głębokich wykopów, np. przy wykonywaniu kondygnacji podziemnych.

Zatem jaką metodę wybrać? Najlepiej z tym pytaniem zwrócić się do specjalistów zajmujących się remediacją. Jedną z takich firm jest REMEA. A jeśli przed kontaktem chcesz dowiedzieć się, ile mniej więcej będzie kosztować badanie gruntu, możesz skorzystać z ich kalkulatora.